Blog about painting

Justine Art - Acrylic and watercolors hand made paintings

Nowe wyzwanie

W ostatnim czasie namalowałam 3 obrazy, które wbrew pozorom bardzo dużo zabrały mi czasu i wysiłku. Jestem z nich bardzo dumna, zwłaszcza z krajobrazu wiosennego z polskimi wierzbami oraz ostatniego dzieła – portretu Dawida Bowie. Jest to w zasadzie mój trzeci bodajże portret i wiem, że jeszcze dużo muszę poćwiczyć, żeby opanować na dobrym poziomie…
Read more

Czas zacząć znów malowanie…

Nowy obraz dla przyjaciółki, „Ukojenie”, inspirowany Gustavem Klimtem.

Metamorfoza

Początek Nowego Roku za nami, więc postanowiłam zająć się tym razem tematyką zmiany. Pewnie każdy z nas chciałby, żeby ten Nowy Rok okazał się lepszy niż ten, co upłynął. Chciałby zmiany lub wielu zmian na lepsze. Niestety nie obędzie się to bez Twojego wysiłku. Najpierw powinieneś sobie uświadomić, czego tak naprawdę chcesz, a następnie postanowić,…
Read more

Romans z Fridą Kahlo w tle

Przyszedł znów moment, żeby namalować jakiś portret.  I to nie byle jaki, bo samą Fridę Kahlo. To meksykańska malarka, słynąca z autoportretów. Malowanie portretów to najwyższa sztuka w profesji malarskiej. Ale, jak to się mówi – praktyka czyni mistrza:) Odnoszę wrażenie, że szkice czasem są ciekawsze niż finalne dzieło. Mylę się? A to mój niedościgniony…
Read more

Jak upiększyć sypialnię i przywołać wspomnienia z udanego urlopu?

W listopadzie 2016 roku mieliśmy przyjemność wypoczywać na rajskiej wyspie Bali. To była nasza druga podróż w to miejsce – pierwszy raz wylądowaliśmy tam w 1999 r. i ten pobyt pozostawił w nas niezapomniane wrażenia. Po 17 latach wiele się zmieniło i zarazem nie wiele. Pozostał klimat egzotyki, religijne rytuały i kolorowe, lokalne stroje, które…
Read more

Myśliciel

Tym razem inspiracją do namalowania tego obrazu była słynna rzeźba Auguste’a Rodina „Myśliciel”. Przedstawia ona postać zamyślonego mężczyzny, zmagającego się z przejmującym wewnętrznym konfliktem. Charakterystyczna sylwetka używana jest czasami jako symbol filozofii. Czy udało mi się oddać jego niepokój? Sami oceńcie. Zdjęcie ze strony: https://thepoliticsofinformation.wordpress.com

Dary morza w 3D

Wakacje powoli dobiegają końca, a ja postanowiłam zamknąć w czasie na zawsze lato, wspomnienia urlopów nad morzem. Kocham morze odkąd sięgam pamięcią, jego uspokajający szum, wiatr we włosach, białe grzywy fal i różnorodność kolorów, od turkusów poprzez liczne odcienie błękitów po ciemny granat. Uwielbiam też zbierać muszle. Z kilku podróży moje dzieci przywiozły ich całkiem…
Read more

Blog-art_Zydek-z-pieniazkiem

Żyd z pieniążkiem

Obraz powstał na zamówienie od znajomej prawniczki. Przy okazji, dzięki niej, dowiedziałam się, dlaczego warto mieć taki obrazek w swoim domu lub w pracy. Człowiek uczy się całe życie:) Otóż ma to związek z pewnym przesądem, a nawet dwoma przysłowiami, które do tej pory nie były mi znane: „Żyd w sieni, pieniądz w kieszeni”, „Kto…
Read more

Jaki tytuł dać?

Kolejny dzień poświęcony na abstrakcję i jak zwykle nie mam pojęcia, jaki mam nadać tytuł temu obrazowi. Z jednej strony widzę tutaj las, ale te żółto-czerwone plamy to raczej już nie zachód słońca tylko pożar… Macie jakiś pomysł, jaki tytuł dać?

Wernisaż „Podróż w jedną stronę” za nami!

Wernisaż z pracami z tego roku za mną. Jak zwykle frekwencja dopisała:) Moja wspaniała nauczycielka – Paulina Kopestyńska w kapeluszu.

Wystawa prac – Podróż w jedną stronę – już dziś!

Zapraszam chętnych do oglądania naszych obrazów, jakie powstały w tym roku podczas zajęć z naszą mentorką Pauliną Kopestyńską:) Na wystawie znajdą się też 3 obrazy mojego autorstwa!

Pierwszy plener w ogrodzie

Historia jednego obrazu w plenerze, czyli jak to spiekłam się na raka, a właściwie moja szyja, która przez kilka godzin była wystawiona na słońce podczas wciągającego procesu twórczego malowania. Kto by pomyślał o tym, żeby się wcześniej posmarować? Obraz w końcu powstał, ale szyja boli do dziś:( Mądry Polak po szkodzie.

Z tęsknoty za dzieciństwem

I taka ładna łąka dziś powstała:) Dzieciństwo i co roku wakacje spędzałam u dziadków na wsi. Życie wówczas toczyło się w swoim rytmie, w zgodzie z naturą i pogodą. Często brałam udział w sianokosach, żniwach i to, co pamiętam najbardziej to pola pełne łanów zbóż, najczęściej żyta oraz kwitnące w nich polne kwiaty, maki, rumianki…
Read more

Rainbow!

Podczas zajęć rysunku i malarstwa w MOK-u w Józefowie powstała moja wersja tęczy. Niektórzy ostrzegają, żebym uważała. Wygląda na to, że jest to obraz na czasie:) I ku mojemu zaskoczeniu wzbudził wiele emocji…

Błękitna rapsodia wygrała

Czasem jest tak, że wchodzi się do czyjegoś mieszkania i oczami wyobraźni widzi się, jakiego obrazu w danym miejscu brakuje. Tak było i w tym przypadku. Ten niebieski kwiat musiał tam się pojawić. Długo nie mogłam się zdecydować, jaki nadać mu tytuł. Błękitna rapsodia – wygrał pomysł Gosi Podgórskiej, dziękuję!

Otulone mgłą

Tym razem pojawił się pomysł na obraz z lasem (czyżby tęsknota jakaś za jesienią?) Wyszło jakoś tak melancholijnie, żeby było nie tak smutno dodałam kolory, żeby wyszło bardziej tajemniczo, pojawiła się mgła, która jak ciepły szal otuliła wszystkie drzewa. Podoba Wam się?

Pracowity czerwiec

Czerwiec zaczął się dla mnie bardzo pracowicie. Dostałam zlecenie na obraz na 50 rocznicę ślubu rodziców koleżanki. Mama lubi kwiaty, tata ryby, może być jakaś mieszanka kwiatów i ryb i oni pomiędzy. Abstrakcja jest ok. To było wyzwanie dla mnie, bo rzadko maluję portrety. To jest bardzo trudne i trzeba mieć i wiedzę, jak to…
Read more